Czy podoba Wam się mój blog?

środa, 20 lutego 2013

Rozdział 14;)

Szum. Tłok. Szamotanina. Zamieszanie. Ludzie przechodzą z jednego miejsca na drugie. Ciągle się gdzieś przemieszczają. Pętlik.
- Chodź już- powiedziała Milena.
 Załatwiłyśmy formalności i pozostało nam tylko czekać na samolot. Ktoś nieopodal mnie puścił właśnie to:
" Waiting for a girl like You
  [...]
  Under the lights tonight
  You turned around
  And You stole my heart
  With just one look
  When I saw Your face
  I fell in love
  It took a minute girl
  To steal my heart tonight
  With just one look, yeah
  Been waiting for a girl like You..."
Nie, nie i jeszcze raz nie. Zatykam uszy dłońmi. Milena już wie o co chodzi. Patrzy na mnie ze smutkiem. Co ja mam zrobić?
Wstaję.
- Chcesz coś? Bo ja idę sobie kupić wodę.
- Nie, dzięki.
- Ok.
Podeszłam do barku i zamówiłam wodę. Zapłaciłam, wzięłam zakup i poszłam do stolika. Usiadłam. Zaczęłam się trochę rozglądać po twarzach ludzi, którzy mnie tam otaczali. Jakaś uśmiechnięta rodzina siedzi dwa stoliki dalej. Gdzieś tam widzę, jak rodzina żegna się ze swoim nastoletnim synem podobnym do Malika. Pewnie chłopak wyjeżdża gdzieś na studia. Widzę dużo ludzi...Obok nas siedzi młoda para. Pewnie narzeczeństwo ehh...
Dziewczyna otwiera torebkę. Pewnie dzwoni jej telefon. wyjmuje go.  Tak ja też to słyszę. Ale... co to?! Nie!
" And I need to tell You
  How You light up every second of the day
  But in the moonlight
  You shine just like a beacon on the bay
  And I can't explain,
  But there's something about the way You look tonight..."
Niech wreszcie odbierze ten telefon!!!
Uff. odebrała. skończyło się. Nareszcie.
Pozostało 15 min do odlotu. Wstajemy. Milena żegna się ze mną przed bramkami.
- Papa mała- mówi, po czym daje mi buziaka w policzek.
- Cieszę się, że Cię poznałam. Masz mój numer, ja mam twój. Skontaktuję się z Tobą, jak dolecę. Dzięki za wszystko.
- To ja dziękuję
- Trzymaj się.
- Ty też
- Pa
- Papa...- żegnam się.
Koniec. Zaraz wszystko się skończy. Cała ta jedna wielka przygoda. Płakać się chce. Przeszłam przez bramki. Londyn mam już za sobą. Kolejka do samolotu. Właśnie mam wchodzić kiedy... Kiedy cała hala rozbrzmiewa głosem Harrego...
- Lusia. Jeśli mnie słyszysz.... a z resztą...
Stał za mną. Odwróciłam się do niego.Machnął ręką, trzymał mikrofon z lotniska i zaczął śpiewać....
"Baby I, I wanna know,
What You think When You're alone,
Is it me? yeah,
Are You thinking of me? yeah,
Oh..
We've been friends, now for a while,
Wanna know that when You smile,
Is it me? yeah.
Are You thinking of me? yeah.
Oh, oh...
 Girl what would You do?,
Would You wanna stay?,
If I were to say...- odwróciłam się, stałam przed wejściem do tunelu. Stałam. Nie ruszałam się.
 I wanna be last yeah,
Baby let me be Your.
Let me be Your last first kiss,
I wanna be first, yeah,
Wanna be the first to,
take it all the way like this,
And if
Knew
Only
Knew
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your last...,
Your last first kiss,
Baby tell me what the change,
I'm afraid You'll run away,
If I tell You What I wanted to tell You,
Yeah,
Maybe I just gotta wait,
Maybe this is a mistake,
I'm a fool, yeah.
Baby I'm just a fool, yeah,
Girl what would You do,
Would You wanna stay,
If I were to say,
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your,
Let me be Your last first kiss,
I wanna be first, yeah,
Wanna be the first to,
Take it all the way like this,
And if
Knew
Only
Knew
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your last, yeah,
Your last first kiss...,
Your last first kiss,
Your last first kiss,
Your last firs kiss,
Girl what would You do,
Would You wanna stay,
If I were to say,
Your last first kiss,
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your,
Let me be Your last first kiss,
I wanna be first, yeah,
Wanna be the firt to,
Take it all the way like this,
And if
Knew
Only
Knew
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your last,
Your last first kiss...,
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your last,
Your last first kiss,
Your last first kiss,
I wanna be last, yeah,
Baby let me be Your last,
Your last first kiss...,
Cisza. Wybiła godzina 19. Już??.
- Kocham Cię...- powiedział. Jego głos rozchodził się echem po sali. Po jakimś czasie ucichł.
 Ludzie przystanęli. Słychać było tylko oddechy. Nikt się nie odzywał. Słyszałam oddech Harrego. Najwidoczniej wciąż trzymał mikrofon blisko siebie.
                   *** Oczami osoby patrzącej na to zdarzenie***
Ona stała. On wpatrzony w nią, jak w obraz oczekiwał jakiegoś jej ruchu, znaku. Oddychał bardzo mocno. Usta miał otwarte. Czekał na odpowiedź. Reszta patrzyła na to wszystko. Niespotykana scena. Romantycznie...  Dla nich obojgu wszystko inne przestało istnieć, niczym w zwolnionym tempie. On ciągle oczekiwał czegoś z jej strony, odpowiedzi.
           *** Oczami Lusi***
Wszystko przestało istnieć, zwolnione tempo. 
Po moim policzku pociekła pierwsza łza...
Uroniłam łzę przeszytą miłością i bólem.
    *** Oczami osoby patrzącej na to zdarzenie z boku***
W całej tej ciszy nagle dało się słyszeć łzę upadającą na podłogę obok dziewczyny.
Harry wpatrzony  w nią z wielką miłością, strachem, nadzieją, bólem, przeprosinami... Czekał.
Dziewczyna ruszyła przed siebie. Drzwi się za nią zamknęły.
___________________________________________________________________________________
 Bardzo proszę o pozostawianie komentarzy. One dużo mi dają. Dzięki za czytanie. Jeżeli chcecie mi pomóc to polecajcie tego bloga na tt, wśród znajomych i wszędzie, gdzie tylko możecie. 
Kocham Was <3 
P.S.: jeżeli ktoś chce być informowany o nowych wpisach powiedzcie.
Obserwujcie tego bloga! Będę bardzo wdzięczna. 
Do napisania;** Luś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz